Rynek pracy okiem Włocha.

italy8Rodowici mieszkańcy Włoch od lat obserwują wszech panujący kryzys na rynku pracy. Ich zdaniem trudną sytuację pogłębiają emigranci szukający szczęścia i pracy w ich kraju. Na każdym kroku spotykają ogłoszenia, że emigrant z Polski, Albanii, państw afrykańskich podejmie się sprzątania, gotowania, wyprowadzania psa, opieki nad dziećmi lub osobą starszą, czy pielęgnacji ogrodu. Włosi zauważyli , że emigranci poszukują jakiegokolwiek zajęcia, nawet za niewielką pensję, czym psują rynek pracy. Powoduje to obniżanie pensji i spadek jakości życia. Najwięcej pracy dla emigrantów jest w gastronomii, przy sprzątaniu, w call-center oraz w opiece nad dziećmi i osobami starszymi. Przed recesją było o wiele łatwiej o pracę we Włoszech, obecnie zarówno Włosi, jak i obcokrajowcy muszą dorabiać. Niezbędne jest podnoszenie swoich kwalifikacji, a nawet zmiana zawodu. Problemem jest dyskryminacja kobiet na rynku pracy. Włoszki uważają, że powodem dyskryminacji jest błędne przeświadczenie, że kobiety mają mniejsze umiejętności i są gorzej wykształcone niż mężczyźni. Kolejnym powodem niechęci do zatrudniania kobiet jest możliwe macierzyństwo i tradycyjny model społeczny, według, którego kobieta jest przede wszystkim opiekunką ogniska domowego, a mężczyzna zajmuje się zarabianiem na życie. Przeważają oferty pracy adresowane do mężczyzn. Pracodawcy obawiają się, że kobieta po urodzeniu dziecka będzie brała więcej dni wolnych i częściej przebywała na zwolnieniu lekarskim, a więc nie będzie dyspozycyjna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *