Nauka włoskiego

ból głowyOd jakiegoś czasu nabrała mnie ochota na naukę włoskiego. Początkowo spróbowałem nauki samodzielnej poprzez kompendium, słownik i pracę z kursem online., nie szło mi to zbyt dobrze więc postanowiłem spróbować lekcji przez Skype. Tym sposobem poznałem kilka osób z Włoch, native speakerów którzy chcieli uczyć się polskiego ode mnie. Dzięki tym znajomościom wpadłem na pomysł a raczej zostałem delikatnie zachęcony do wyjazdu do pracy do Włoch. Nie bardzo wiedziałem od czego zacząć szukanie oferty pracy we Włoszech. Moi włoscy przyjaciele postanowili zrobić mi niespodziankę, zapraszając mnie do Włoch pod pretekstem wakacji i nauki języka znaleźli mi ofertę zatrudnienia, a nawet kilak, do wyboru. Byłem zaskoczony ale równocześnie szczęśliwy. Potraktowałem wyjazd do pracy jak darmowy kurs językowy. Jestem niezmiernie wdzięczny że w ten sposób mogłem nauczyć się całkiem nieźle włoskiego i liczyć na wsparcie przyjaciół poznanych całkowicie przypadkowo. Nie planowałem pracy za granicą, o kursie nawet nie marzyłem bo był poza zasięgiem mojej kieszeni, tymczasem spotkała mnie okazja nie do odrzucenia. Bardzo polecam ten sposób nauki języka. Nie potrzebny jest wówczas żaden kurs językowy, wyjazd pozwala oswoić się z językiem, nabyć potocznego słownictwa. Oczywiście musimy sami tego chcieć. Widziałem podczas pobytu wielu rodaków, którzy bronili się przed włoskim porozumiewając się po angielsku, na migi byleby nie po włosku. To spory błąd, zaprzepaścić taka okazję do nauki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *